Spis treści
- Gry w jaskini
- Grywalizacja: co to jest?
- Przykłady grywalizacji: loteria fotoradarowa
- Po co wprowadzać grywalizację do rekrutacji?
- Korzyści dla pracodawcy z grywalizacji w firmie
- Jak wprowadzić grywalizację?
- Kluczowe zasady grywalizacji
- Grywalizacja zaczyna się od pomysłu
Zatrudnienie kompetentnych pracowników stanowi jedno z największych wyzwań dla współczesnych przedsiębiorców. Zastanawiasz się, czy istnieje jakaś alternatywa dla tradycyjnych metod rekrutacji, które są coraz mniej skuteczne? Co to jest grywalizacja? Jaki jest związek pomiędzy grywalizacją a rekrutacją? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziesz poniżej.
Gry w jaskini
Gry i zabawy towarzyszą człowiekowi od dawien dawna. Pierwsze gry, według odkryć archeologów, były obecnie już w starożytności, gdzie ludzie grali w kości. Sam rzymski cesarz Klaudiusz napisał nawet podręcznik dla graczy. Ludzie już w tamtych czasach doceniali proste gry, które umilały im czas. Obecnie spektrum gier jest bardzo szerokie. Dla osób lubiących aktywność fizyczną – gry zespołowe takie jak: piłka nożna, baseball czy gry miejskie, dla tych, którzy wolą zostać w domu – gry planszowe i karciane: Dixit, Battlestar Galactica, lub komputerowe: Wiedźmin, Diablo czy Assassin’s Creed. Pojawiły się nawet gry dla osób, które nie chcą wychodzić z domu, a chcą być aktywne, na urządzenia Kinect Xbox 360. Skanuje on ciało gracza i umożliwia wychwytywanie gestów, przez co można grać z komputerem np. w tenisa czy golfa.
Grywalizacja: co to jest?
Grywalizacja to użycie mechanizmów znanych z gier w celu zaangażowania ludzi do wykonania oczekiwanych zadań. Inaczej mówiąc, jest to wprowadzanie zabawy do czynności, w których tej zabawy pierwotnie nie ma.
Przykłady grywalizacji: loteria fotoradarowa
Świetnym przykładem grywalizacji jest eksperyment dotyczący fotoradarów przeprowadzony w San Francisco. Projektant gier – Kevin Richardson – zaprojektował loterię fotoradarową. Pomysł był taki: zamiast nakładać kary na kierujących przekraczających prędkość, fotoradar robił zdjęcie każdego przejeżdżającego samochodu i wszystkie auta, które nie przekroczyły limitu, brały udział w losowaniu nagród. Dodatkowo zmodyfikowana kamera od razu informowała o prawidłowej jeździe, wyświetlając rękę z kciukiem w górze. Efekt był natychmiastowy, średnia prędkość przejeżdżających zmalała o 20%, a kierowcy uznali pomysł za wspaniały. To obrazuje, jak dzięki grywalizacji można zmienić negatywne odczucia związane z fotoradarami na pozytywne.
Przysiadomat
Kolejnym z dobrych przykładów grywalizacji jest Przysiadomat zainstalowany w moskiewskim metrze. Organizacja Olympic Changes w celu promocji aktywności fizycznej i Zimowych Igrzysk Olimpijskich postawiła na stacji metra wyjątkowy automat do sprzedaży biletów na kolej podziemną. Zamiast pieniędzy maszyna akceptowała wyłącznie ćwiczenia fizyczne. Bilet kosztował 30 przysiadów. By zdobyć bilet, należało stanąć w wyznaczonym miejscu i wykonać ćwiczenie. Maszyny nie dało się oszukać. Dzięki zamontowanej kamerze maszyna wydawała bilety tylko tym, którzy zdobyli je uczciwie. Jaki był efekt? Ogromne zainteresowanie przechodniów. Ćwiczenia wykonywały osoby bardziej jak i mniej sprawne fizycznie, a dookoła zbierali się zaciekawieni ludzie. To inspirujący przykład na to, jak zabawą zmotywować ludzi.
Zagraj o piwo
Grywalizacja z powodzeniem jest wykorzystywana w marketingu w celu zdobycia lojalności klientów. Marka Bud Light podczas finału Super Bowl zamiast tradycyjnego programu lojalnościowego – „kup jedno piwo, drugie dostaniesz gratis” – zaproponowała swoim klientom grę o piwo. Kelner, podchodząc do klienta, prosił o wytypowanie orła lub reszki. Następnie rzucał monetą. Jeśli gracz trafnie wytypował – otrzymywał piwo gratis, jeśli nie – płacił cenę z karty. Nietypowa promocja przyciągnęła sporo ludzi. To kolejny przykład, jak skutecznie przyciągnąć uwagę klientów, wykorzystując zasady gier.
Po co wprowadzać grywalizację do rekrutacji?
Wcześniejsze przykłady obrazują, jak grywalizacja wywołuje pozytywne emocje. Prawidłowo przeniesione mechanizmy z gier do procesu rekrutacji dają duże możliwości. W przeciwieństwie do Assessment Center, w trakcie którego kandydaci mają do zrealizowania zadania podobne do potencjalnych zadań w nowej pracy, które bywają długie, stresujące albo nudne, grywalizacja wprowadza zabawę, dzięki której kandydaci pokazują swoje prawdziwe oblicze. Osoby nieśmiałe podczas Assessment Center mogą mieć problemy z pokazaniem tego, co naprawdę potrafią. Rekrutacja, przeprowadzana z pomocą grywalizacji, skłoni takie osoby do czynnego udziału w wykonywaniu zadań. Jak zrobić to w praktyce? Można zaprosić kandydatów do escape roomu. Jest to gra w świecie rzeczywistym bazująca na komputerowych grach typu Escape The Room. Polega na tym, że gracze muszą wydostać się z pokoju, w którym zostają zamknięci. Aby to zrobić, rozwiązują liczne zagadki w określonym czasie, najczęściej 60 minut. W pokojach zainstalowane są kamery, co umożliwia obserwowanie reakcji kandydatów.
Korzyści dla pracodawcy z grywalizacji w firmie
Dzięki wprowadzaniu elementów zabawy, kandydaci pokazują cechy, które na zwykłej rozmowie ciężko jest wyłapać. Dlaczego? W grę wchodzą emocje. Osoba myśli inaczej i również czuje się swobodniej. Podczas gdy uczestnicy wykonują zadania wspólnie, w łatwy sposób można zauważyć, jaką rolę w grupie przyjmuje kandydat. Dzięki temu można wyłonić osobę, z takim charakterem i temperamentem, jakiej właśnie potrzebujemy. Zwiększa się efektywność samego procesu rekrutacji. Coraz więcej osób, zatrudnianych w firmach, ubiegała się o prace, z powodu polecenia wśród znajomych. Grywalizacja w firmie przyciąga nowych kandydatów, co zwiększa prawdopodobieństwo znalezienie odpowiedniego pracownika. Ponadto firma wprowadzająca nowoczesne rozwiązania stwarza wizerunek nowoczesnego i atrakcyjnego pracodawcy – przez co zyskuje szansę na osiągniecie przewagi rynkowej.
Jak wprowadzić grywalizację?
By grywalizacja w rekrutacji przyniosła oczekiwane rezultaty, przede wszystkim, musi być wprowadzona w prawidłowy sposób. Chcąc zrozumieć, jaką strukturę musi posiadać dobra gra, przyjrzyjmy się koszykówce. Gry mają określone reguły, które są kluczowe dla przebiegu gry. W koszykówce są to m.in. zasady gry – np. nie biegać z piłką w rękach, poruszać się tylko, kozłując piłkę itp. Jest określony cel, który gracz ma osiągnąć – trafić piłką do kosza. Na drodze do celu, napotyka przeszkody – innych zawodników. Jest określony warunek wygranej – wygrywa drużyna, która na koniec rozgrywki ma najwięcej punktów.
Kluczowe zasady grywalizacji
Punkty
Najlepsze efekty przynoszą stosowane wraz z jasną i natychmiastową informacją zwrotną. Dlaczego należy łączyć punkty z informacją zwrotną? Przyjrzyjmy się jednej z aplikacji na telefon, dzięki której można mierzyć ilość przebytych kilometrów: biegając, jadąc na rowerze czy po prostu spacerując. Aplikacja głosowo informuje o średniej prędkości poruszania się na trasie. Istnieje możliwość podania przez aplikację informacji o tym, ile brakuje nam do pobicia rekordu, na danej trasie – bardzo motywująca informacja zwrotna. Natomiast, pod koniec aplikacja przydziela punkty za prędkość. Samo zdobywanie punktów nie byłoby interesujące. Brak informacji zwrotnej zniechęca. Przez połączenie punktów z informacją zwrotną, czynność staje się grą, która motywuje do aktywności fizycznej.
Poziomy
Strukturę w grze zapewniają poziomy. Już samo przejście na kolejny poziom staje się celem. Wysoki poziom gracza oznacza, że poświęcił grze dużo czasu i należy mu się szacunek, staje się, autorytetem i ma władzę. Poziom jest wyznacznikiem statusu. To, to samo co posiadanie w świecie rzeczywistym luksusowego domu, drogiego auta czy posiadania specjalnych przywilejów. Jest to silny motywator, ale trzeba pamiętać, że status musi być widoczny dla pozostałych uczestników.
Osiąganie wyzwań
Całość napędza zdobywanie wyzwań. W grach są obecne zadania – zdobyć 1000 starych monet, zabić bestię, dotrzeć do innej osady. Najlepiej, kiedy tych wyzwań jest kilka, tak aby uczestnik mógł wybrać interesujące dla siebie. Za osiągnięcie stawianego wyzwania otrzymuje się nagrody – w grach są to odznaki. Zwróćmy uwagę, że nagrodami nie są pieniądze. Samą nagrodą może być osiągnięcie celu. Warto pomyśleć nad motywującą nagrodą, czasami wystarcza poczucie osiągnięcia czegoś znaczącego lub uznanie w oczach kolegów.
Świadomość konkurencji
Ważna jest rywalizacja graczy. Świadomość konkurencji często jest ważniejsza niż punkty i odznaki. Kiedy w grze nie ma tabeli z wynikami, gracze sami pytają się nawzajem o wyniki lub tworzą na forach internetowych własne.
Wyrażanie siebie
Nie wszystkich jednak napędza konkurencja. Są gracze, dla których ważniejsze jest wyrażanie siebie. Są to osoby, dla których wyjątkowo istotne jest nawiązywanie relacji z innymi ludźmi. Takim osobom warto zapewnić wyzwania o charakterze społecznym, np. zintegrowanie pracowników z nowo przyjętymi osobami.
Na co należy uważać?
Jednym z najczęstszych błędów jest wprowadzanie mechanizmów bez fabuły, spajającej ją w całość. Samo zbieranie punktów po to, by zdobyć kolejny poziom, po czasie staje się nudne i przestaje być zabawne. Trzeba pamiętać o tym, że grywalizacja ma wprowadzać zabawę, a nie jest tylko wyścigiem po kolejne punkty.
Grywalizacja zaczyna się od pomysłu
Wprowadzenie grywalizacji może wydawać się trudne i skomplikowane, choć wcale takie być nie musi. Jeżeli sami nie mamy wystarczającej wiedzy w tym zakresie lub po prostu brakuje nam czasu można skorzystać z pomocy firmy zajmującej się wprowadzaniem grywalizacji w środowisku pracy. Wbrew pozorom nie jest to droga usługa.
Możemy też pomóc zorganizować akcje CSR!
Źródła
- „Grywalizacja” Gabe Zichermann i Christopher Cunningham
- „Grywalizacja” Paweł Tkaczyk
- http://grywalizacja24.pl/przysiadomat-w-moskiewskim-metrze/
- http://paweltkaczyk.com/pl/trzeci-sposob-sprzedaz/